Najem bez stresu – krok do prawdziwej pasywnej inwestycji
Inwestowanie w nieruchomości dla wielu osób jest synonimem wolności finansowej. Kupujemy mieszkanie, wynajmujemy je i… czekamy, aż co miesiąc na konto wpłynie czynsz. W teorii brzmi prosto, w praktyce jednak szybko okazuje się, że wynajem wiąże się z mnóstwem obowiązków, formalności i – co równie ważne – emocji. Dlatego coraz większą popularność zyskuje usługa zarządzania najmem.
Co daje zarządzanie najmem?
Podstawową ideą usługi jest odciążenie właściciela mieszkania od wszystkich czynności związanych z obsługą najemców. To nie tylko wystawienie ogłoszenia czy podpisanie umowy – to cały proces, w którym trzeba być po trochu prawnikiem, negocjatorem, księgowym, czasem nawet psychologiem.
Profesjonalne zarządzanie najmem obejmuje m.in.:
- przygotowanie i promocję ogłoszenia,
- prezentacje mieszkania potencjalnym najemcom,
- weryfikację kandydatów,
- przygotowanie i podpisanie dopracowanej umowy najmu,
- odbiór i zdanie lokalu wraz z protokołami,
- bieżący kontakt z najemcami, reakcję na usterki i awarie,
- windykację w przypadku problemów z płatnościami,
- regulowanie opłat za media i przekazywanie właścicielowi czystego zysku.
Innymi słowy – właściciel nie musi zajmować się ani formalnościami, ani logistyką. Jego rolą pozostaje jedynie odbieranie raportów i przelewów.
Dlaczego nie warto robić tego samodzielnie?
Wielu początkujących inwestorów ma pokusę, by wszystkim zająć się samemu – zrobić zdjęcia mieszkania, pobrać umowę z internetu, a w razie potrzeby „szwagier dokręci kran”. Z czasem jednak okazuje się, że problemy z najemcami czy awarie potrafią skutecznie zepsuć wolny wieczór, urlop, a nawet zdrowie.
Przykład? Sobota, godzina 22:00 – telefon od najemcy, że pękła rura. Albo przeciągająca się rozmowa z lokatorem, który nie płaci od miesiąca i trzeba go przekonać, by oddał mieszkanie. Dla wielu właścicieli to ogromny stres i strata czasu, którego nigdy nie odzyskają.
Profesjonalny zarządca ma procedury, doświadczenie i narzędzia, by działać szybko i skutecznie.
Jak wygląda cały proces?
- Promocja mieszkania – przygotowanie profesjonalnych zdjęć, opisu i płatnych ogłoszeń, które trafiają na górę listy w serwisach typu OLX czy Otodom.
- Weryfikacja i umowa – sprawdzenie potencjalnego lokatora w bazach dłużników, a następnie podpisanie umowy przygotowanej przez prawników, dopracowanej przez lata doświadczeń.
- Obsługa najmu – kontakt z najemcami odbywa się głównie mailowo. W nagłych przypadkach reagują koordynatorzy. Wszelkie zgłoszenia usterek trafiają do systemu i są obsługiwane przez odpowiednie ekipy.
- Fakturowanie i płatności – system automatycznie wystawia faktury i księguje wpłaty dzięki identyfikacji masowej płatności.
- Raport i przelew dla inwestora – właściciel otrzymuje raport z przychodami i kosztami oraz przelew czystego zysku. Może też w każdej chwili zalogować się do panelu inwestora i sprawdzić wszystkie dokumenty.
Dla kogo jest ta usługa?
Przede wszystkim dla osób, które chcą inwestować w nieruchomości, ale nie chcą tracić czasu i nerwów na codzienne obowiązki. To idealne rozwiązanie dla:
- inwestorów posiadających kilka mieszkań,
- osób mieszkających za granicą,
- właścicieli, którzy traktują nieruchomości jako pasywną inwestycję,
- wszystkich, którzy wolą zająć się rozwojem swojego biznesu lub odpoczynkiem zamiast zajmować się awariami i windykacją.
Co ważne – lokalizacja mieszkania nie ma większego znaczenia. Dzięki profesjonalnemu zarządzaniu nie trzeba kupować nieruchomości „blisko domu”, by w razie problemu móc szybko podjechać.
Tak więc zarządzanie najmem to nie tylko wygoda, ale przede wszystkim bezpieczeństwo finansowe i emocjonalne. Właściciel mieszkania nie musi martwić się o terminowe płatności, kłopotliwych lokatorów czy drobne awarie. Otrzymuje przejrzysty raport i czysty zysk na koncie, a całą resztą zajmują się profesjonaliści. Oczywiście warunkiem jest między innymi to, że obsługą wynajmu zajmują się profesjonaliści.
Jak podkreślają praktycy – to model, którego sami potrzebowali jako inwestorzy. Dzięki niemu mogą spokojnie wyjechać choćby na miesiąc do Chorwacji i wrócić bogatsi, zamiast stresować się, że w międzyczasie ktoś odciął prąd w jednym z mieszkań. Wszystkiego dobrego!