Wykończenie mieszkania inwestycyjnego może być przyjemnym procesem — albo drogą przez mękę. Wszystko zależy od tego, jaką ścieżkę wybierzesz. Możesz samemu koordynować każdą branżę i skręcać meble po godzinach. Możesz też oddać wszystko w ręce sprawdzonej firmy i… zająć się tym, co naprawdę przynosi Ci pieniądze.

W tym artykule zaglądamy za kulisy współpracy z firmą Karo Realizacje Sp. z o.o. 

Kiedy warto zlecić wykończenie firmie, a kiedy lepiej wybrać pana Mietka?

To pytanie wraca jak bumerang. I odpowiedź brzmi: to zależy od Ciebie.

Jeśli masz czas, znasz się na temacie, nie boisz się błędów, lubisz jeździć po marketach, zamawiać materiały i koordynować budowlańców – pan Mietek może być Twoim bohaterem. Ale jeśli inwestujesz zawodowo, prowadzisz firmę, to… często nie opłaca Ci się tego robić samodzielnie.

Większość klientów inwestycyjnych chce po prostu oddać klucze i wrócić po gotowe mieszkanie – zrobione, posprzątane i sfotografowane. Bez nerwów, bez błędów, bez dzwonienia cztery razy dziennie, żeby ustalić, czy pod szafką w kuchni ma być gniazdko z lewej czy z prawej.

Umowa — nie tylko dla zasady.

Wielu inwestorów lekceważy umowy, szczególnie w relacjach B2B. A potem zdziwienie, że wykonawca odmawia poprawek albo faktura okazuje się wyższa.

Tymczasem dobra umowa to m.in.:

  • jasne terminy,
  • określone kary umowne za opóźnienia,
  • szczegółowy opis tego, co zawiera wycena,
  • i rozpiska, kto co kupuje i co jest po czyjej stronie.

Umowa to dokument na złe czasy. Jak wszystko idzie dobrze, nikt do niej nie zagląda. Ale jak coś się sypie – może uratować Ci nerwy i pieniądze.

Co może pójść nie tak?

To nie jest bajka o perfekcyjnym remoncie. Błędy się zdarzają. Pękające powłoki dewelopera, źle zamocowana płyta, niesolidny podwykonawca.

Dobra firma nie przerzuca z automatu problemów na klienta. Dlatego warto rozmawiać o gwarancjach i odpowiedzialności — już na etapie rozmów wstępnych.

Współpraca krok po kroku.

Dla tych, którzy chcą zlecić wykończenie firmie kompleksowej, proces często wygląda tak:

  1. Przychodzisz z rzutem mieszkania (najlepiej po odbiorze).
  2. Określasz budżet i standard.
  3. Firma wykonuje inwentaryzację lokalu.
  4. Powstaje projekt + wycena + lista materiałów.
  5. Podpisujecie umowę.
  6. Firma robi wszystko – łącznie z umeblowaniem, AGD, sprzątaniem i zdjęciami.

Ty w tym czasie możesz zająć się kolejną inwestycją. Albo odpocząć.

A jeśli chcesz wszystko nadzorować?

Można. Ale licz się z tym, że:

  • poświęcisz więcej czasu i nerwów,
  • będziesz musiał być codziennie dostępny,
  • i niekoniecznie wyjdzie to taniej.

A co Ty wybierasz?